Czy prowadzenie budżetu domowego musi być trudne? Niekoniecznie! W dzisiejszym artykule przedstawiam 5 sposobów jak prowadzić budżet domowy i nie stracić ochoty tego robić.
Planowanie budżetu i spisywanie wydatków może być świetnym sposobem aby uniknąć finansowych problemów. W Stanach Zjednoczonych 47% ludzi prowadzi swój budżet domowy za pomocą różnych metod i narzędzi. W Polsce dokładnych badań nie przeprowadzono - ale z dostępnych danych wynika, że wydatki z wyprzedzeniem planuje jedynie co czwarty z nas.
Dlaczego tak jest? Możliwą przyczyną jest nie posiadanie wiedzy jak prowadzić budżet domowy. Prawda jest taka, że dzięki planowaniu wydatków w nawet najprostszy sposób, uniknięcie niepotrzebnych kosztów i zaoszczędzenie pieniędzy jest zdecydowanie prostsze.
Na nic zda się nawet najbardziej wyrafinowany system, jeżeli porzucimy go po pierwszym miesiącu stosowania. Kluczem do sukcesu jest wybór odpowiedniej metody, w której będziemy potrafili wytrwać.
Aby ułatwić Ci zadanie, zapraszam do zapoznania się z niniejszym artykułem, w którym przedstawiam 5 najpopularniejszych sposobów jak prowadzić budżet domowy.
Metoda prowadzenia budżetu domowego od zera jest najprostszą do zrozumienia. Polega na przydzieleniu wszystkich zarobionych pieniędzy przed ich wydaniem i rozdysponowaniem. W każdym miesiącu zaczynamy rozdysponowywanie środków od początku (stąd nazwa). Metoda ta - zastosowana skrupulatnie - pozwala uniknąć zakupów impulsywnych, które są jedną z najczęstszych przyczyn wydawania zbyt dużo oraz jest dobrym sposobem, aby zacząć regularnie oszczędzać.
Aby zaplanować budżet należy na początku ocenić jaki będzie nasz miesięczny dochód oraz na co musimy i chcemy przeznaczyć pieniądze. Po określeniu dostępnej kwoty - rozdzielamy ją całą pomiędzy wszystkimi kategoriami.
Umieszczamy w tym wszystkie wydatki życia codziennego (np. czynsz, rachunki i jedzenie), ale także oszczędności, raty i pozostałe. Celem jest nie pozostawienie wolnych środków, które moglibyśmy zupełnym przypadkiem wydać na coś nieprzemyślanego.
Najważniejszą cechą tej metody prowadzenia budżetu jest jej dokładność. Wymaga ona rozdysponowania wszystkiego i nie pozostawienia miejsca na rozrzutność. Jeżeli w trakcie miesiąca okaże się, że na coś nam nie wystarcza - musimy przenieść środki z innej kategorii. Wszystkie takie decyzje należy spisywać i wykorzystać przy planowaniu budżetu na kolejny miesiąc.
Metoda ta uważana jest za dość wymagającą, ale dzięki sztywnym zasadom pozwala ograniczyć niepotrzebne wydatki, systemowo podejść do spłacania zadłużenia i planowo budować oszczędności.
Nie lubisz żmudnej roboty z planowaniem i spisywaniem wydatków, a jednocześnie zdarza Ci się wydać za dużo? Ta przewrotnie nazwana metoda zarządzania budżetem domowym może być tym czego potrzebujesz. Nie polega ona na prowadzeniu zaawansowanej buchalterii, ale wymaga samodyscypliny. Jej jedynym celem jest sprawienie, by nie wydawać pieniędzy, których nie mamy.
Zasada jest prosta - mamy nie wydać nic ponad to co mamy. W teorii sprawa jest prosta - załatwiamy wszystkie niezbędne wydatki - i reszta jest nasza. Haczyk tkwi w tym, że gdy skończą się nam pieniądze - po prostu musimy powiedzieć sobie: nie - stąd nazwa ;)
Zgodnie z ideą tego podejścia do budżetu domowego nie powinno się (bez nagłej, uzasadnionej potrzeby) wyciągać pieniędzy z kont oszczędnościowych ani tym bardziej zaciągać kredytów konsumpcyjnych.
Najważniejsze zasady jak prowadzić budżet domowy tym sposobem to:
W metodzie tej bardzo pomocne są aplikacje bankowe lub inne, które pozwolą śledzić obecny stan konta oraz wydatki. Dobrze jest zautomatyzować co się da poprzez ustawianie przelewów zdefiniowanych (np. abonamenty, część rachunków, spłata zadłużenia). W ten sposób aplikacja automatycznie pokaże ile pieniędzy powinno być “zablokowanych” na ich poczet.
Wiele ludzi z sukcesem prowadzi budżet domowy metodą 50/30/20. Jest to bardzo prosty do zrozumienia i zastosowania system, który nie wymaga ani czasu, ani narzędzi, polegający jedynie na przydzieleniu dostępnych pieniędzy na trzy zasadnicze grupy.
Liczby w nazwie tej metody oznaczają przykładowe proporcje, w których dzielimy nasz dochód:
W zależności od tego, ile zarabiamy, proporcje te mogą (i powinny) się zmieniać. W przypadku gdyby były stałe, prowadziłyby nieuchronnie do inflacji stylu życia (wydatki obowiązkowe rosłyby proporcjonalnie z wynagrodzeniem) - a to jest spory problem dla wielu ludzi zarabiających coraz więcej.
Metoda ta jest idealną opcją dla początkujących. Jej proste zasady w łatwy sposób pozwala zaplanować przeznaczenie dostępnych pieniędzy. Nie jest za bardzo precyzyjna, ale pozwala w łatwy sposób regularnie oszczędzać.
Narzucone proporcje podziału środków nie są sztywne, bo wydatki różnią się między miesiącami. Nie jest to jednak żaden problem tak długo, jak udaje nam się odłożyć pieniądze.
Liczy się sam fakt regularnego oszczędzania, co bardzo szybko przestaje być obowiązkiem, a staje się nawykiem.
Metoda ta jest znana także jako metoda 80/20. Sposób ten jest bardzo podobny do metody powyżej, z tym, że jest jeszcze prostszy i jeszcze mniej wymagający.
System ten polega rozdzieleniu części (np. 20%) otrzymanych pieniędzy na spłacanie długów (zwłaszcza konsumpcyjnych!) oraz zbudowanie oszczędności. Pozostała część może być wykorzystana dowolnie - na pokrycie obowiązkowych i dodatkowych wydatków.
Główna idea polega na tym, aby rozpoczynać od zapłacenia sobie, czyli od zadbania o swoją finansową kondycję. Z biegiem czasu - zwłaszcza po spłaceniu najdroższych kredytów - ważnym jest zbudowanie odpowiednich funduszy np. na fundusz awaryjny i inne.
Priorytetem w zarządzaniu własnymi finansami powinno być pozbycie się zadłużenia oraz zbudowanie przynajmniej minimalnej poduszki finansowej. Metoda ta w bardzo prosty sposób pozwala osiągnąć oba te cele.
Samo odwrócenie kolejności (pokrywania wydatków i budowania oszczędności) wymusza zmianę nawyków i sposobu myślenia o dostępnych środkach. W końcu nigdy nie ma zbyt wielu pieniędzy do wydania ;)
Dodatkowym ważnym elementem jest wzrost naszego komfortu psychicznego i zwiększenie naszej swobody. Doskonała ilustracją tej zasad jest kultowa książka, opisana tutaj.
Metoda kopertowa polegała oryginalnie na fizycznym rozdzieleniu gotówki pomiędzy papierowe kopertowy opisane nazwami konkretnych celów - np. na jedzenie, na oszczędności itp. Ten sposób prowadzenia budżetu domowego ewoluował i dzisiaj najczęściej zamiast papierowych kopert i rozdzielania gotówki używane są aplikacje, w których środki rozdzielane są na wirtualne kategorie lub subkonta (np. rachunki w banku).
W tym przypadku budżet zaczynamy planować dopiero w momencie otrzymania wypłaty. Po wpływie środków na konto od razu przelewamy środki lub oznaczamy ich przeznaczenie w aplikacji.
Z tego systemu wynika też, że środki przeznaczone na dane kategorie “przechodzą” między miesiącami (tzn. pieniądze nie wydane w jednym automatycznie są dostępne w kolejnym). Można do prowadzenia tego typu budżetu również użyć naszej aplikacji.
Więcej o budżecie domowym w naszej aplikacji można przeczytać tutaj.
Metoda ta - zarówno w wariancie z papierowymi kopertami jak i w aplikacjach - jest bardzo łatwa w zastosowaniu. Świetnie pozwala ograniczyć wydatki ponoszone w różnych kategoriach (bo górnym limitem powinna być zawartość koperty) oraz daje komfortowe uczucie posiadania odłożonej gotówki na poszczególne cele.
Bez używania aplikacji metoda ta nie jest przystosowana do planowania wydatków w przyszłość (jeszcze przed otrzymaniem np. wypłaty). Może powodować to, że niekoniecznie przypadnie ona do gustu osobom lubiącym przygotowywanie budżetu do przodu.
Znalezienie odpowiedzi na pytanie jak prowadzić budżet domowy jest sprawą bardzo osobistą. Sposobów jest wiele i wybranie takiego, w którym będziemy w stanie wytrwać najprawdopodobniej i tak będzie wymagało prób i błędów.
Na szczęście, każdą z wymienionych tutaj metod możesz potraktować jedynie jako wskazówkę i swobodnie dostosować ją do swoich potrzeb. Ważne jest przede wszystkim, żeby wybrana metoda była na tyle przystępna, żeby nie została porzucona już po pierwszym miesiącu.
Zanim zauważysz faktyczne rezultaty zapewne minie również trochę czasu. Nie zniechęcaj się, bo prędzej czy później prowadzenie budżetu domowego na pewno przyniesie dodatkowe oszczędności.
Mam nadzieję, że odpowiedź na pytanie jak prowadzić budżet domowy po przeczytaniu tego tekstu jest już znana. Po swojemu - i konsekwentnie :)
Dzisiejsza aktualizacja odświeża wygląd wielu widoków i dodaje sporo usprawnień.
Z tego artykułu dowiesz się, gdzie warto przechowywać swoje oszczędności. Po przeczytaniu tego mater...
Dzisiejsza aktualizacja przynosi zmienioną nawigację, układ głównego widoku i poprawki kilku błędów
W tym artykule dowiesz się, jak skuteczne planowanie wydatków może przekształcić Twój styl życia i p...
Odkryj kalkulator wydatków, który odmieni Twoje finanse osobiste. Dając mu szansę, będziesz w stanie...